wtorek, 23 lutego 2016

Farmageddon - Wojna szalonych rolników

     „Farmageddon to zwariowana gra karciana o bezwzględnej rywalizacji pomiędzy kilkoma zdesperowanymi rolnikami. Twoim celem jest zebranie najbardziej obfitych plonów i zarobienie największej ilości pieniędzy. Nie cofaj się przed niczym, aby to osiągnąć.” – krótki, ale za to bardzo treściwy opis znajdujący się na pudełku świetnie prezentuje tą grę. Czy kolejna gra o rolnictwie podbije rynek i stanie się hitem dla mas? Czy tematyka tej gry ma jakiekolwiek szanse w dzisiejszym, skomputeryzowanym świecie? Aby się tego dowiedzieć, musicie koniecznie zagrać w Farmageddon, od wydawnictwa Trefl.


Elementy znajdujące się w pudełku:

1. Ilustrowana instrukcja
2. 3 karty pól
3. 60 kart upraw
4. 45 kart akcji

    Wykonanie kart, czy też opakowania stoi na najwyższym poziomie. Wszystko jest dobrze dopasowane, boki kart nie rozchodzą się, użyte materiały do ich produkcji powinny zapewnić długotrwałą zabawę. Która, ale treściwa instrukcja nie ustępuje pozostałym częścią tej gry.



    Grafiki jakimi zostały opatrzone karty są po prostu genialne. Karykatury roślin uprawnych, z którymi spotykamy się codziennie są bardzo zabawne. Wpływa to pozytywnie na rozgrywkę, oraz wywołuje uśmiech na twarzy. Przy każdym rozdaniu bardzo dokładnie przyglądałem się kartom, szczególnie tym ze specjalnymi efektami. One są jeszcze ładniejsze. Takie podejście do tematu dla mnie jest strzałem w dziesiątkę. Ukazanie farmerskiej gorączki w taki sposób powinno przyciągnąć wielu potencjalnych graczy.




     Kilka słów pragnę poświęcić samej instrukcji. Pomimo wątłej objętości jest ona napisana perfekcyjnie. Już po pierwszym przeczytaniu wiedziałem co i jak działa, co pozytywnie nastawiło mnie do rozgrywki. Wszystko jest rzetelnie przestawione, w minimalistyczny sposób odkrywa przed nami tajemnice tej nieskomplikowanej gry. Ciekawym pomysłem było zamieszczenie na końcu porad dla „zielonych rolników”. Ta krótka "przypominajka" jest w stanie całkowicie zmienić wynik danej partii. 




    Sama rozgrywka jest bardzo dynamiczna, oraz losowa. Wszystko bowiem zależy od inwencji graczy, oraz kart akcji jakie posiadają. Niektórym może przeszkadzać zbytnia ingerencja pozostałych osób, ale w końcu o to tutaj chodzi. Tury przechodzą błyskawicznie, a poszczególne fazy nie są zbyt trudne do zapamiętania. Warto jednak nie wyrzucać najlepszych kart na samym początku, bowiem strategiczne myślenie jest tutaj kluczem do zwycięstwa.


    Według mnie Farmageddon to idealna gra dla wszystkich graczy, niezależnie od ich wieku. Osobiście bawiłem się wybornie, chociaż pierwsze mecze przegrywałem z kretesem. Czytelne zasady, świetna oprawa graficzna, oraz nietypowe podejście do zdawałoby się nudnej tematyki powinny wybić ten tytuł ponad inne. Gorąco polecam, to dobry pomysł na prezent, a cena nie jest wygórowana. W tym mini pudełku kryje się maksimum radości i zabawy.

Ocena 8,5/10
Chodara Krzysztof (Artius)

W tym miejscu pragnę podziękować wydawnictwu Trefl za przekazanie egzemplarza do recenzji.

2 komentarze:

  1. Ciekawa gra, chętnie wcieliła bym się rolę "szalonego rolnika" xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąco polecamy. Trudno o nudę podczas gry :).

      Usuń