Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z kolejnym dziełem Joy Fielding pt. "Zawsze ktoś patrzy". Premiera już 14 września.
Zapierający dech w piersiach thriller autorstwa Joy Fielding i wirtuozerski popis jej umiejętności budowania narracji, trzymającej w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Współczesne ujęcie „Okna na podwórze” Hitchcocka, mrożące krew w żyłach niemal na równi z oryginałem, nie pozwoli Ci zasnąć do rana.
Zoomer Magazine
Sednem książki Fielding nie jest tajemnica, ale literacka podróż z sympatyczną bohaterką, i to udało jej się znakomicie.
Kirkus Reviews
Bailey Carpenter, detektyw w renomowanej firmie prawniczej z Miami, jest inteligentna, pomysłowa i nieustraszona. Gdy w środku nocy śledzi mężczyznę unikającego płacenia alimentów, nie myśli o własnym bezpieczeństwie, skupiona na zbieraniu dowodów. Wtedy właśnie pada ofiarą napadu, w wyniku którego niemal traci życie.
Od tej chwili zaczynają ją nawiedzać koszmary i przywidzenia, których nie potrafi oddzielić od rzeczywistości. Strach nie pozwala jej opuścić progu domu. Wkrótce Bailey znajduje nowe zastosowanie dla porzuconej lornetki: obserwację lokatorów domu naprzeciwko. Ta pozornie niewinna rozrywka nabiera nowego znaczenia, gdy Bailey zauważa przystojnego sąsiada - a potem orientuje się, że to on obserwuje ją. A jeśli to właśnie ten człowiek, który zniszczył jej życie? Zniecierpliwiona brakiem postępów policyjnego śledztwa Bailey postanawia wziąć sprawę we własne ręce. Musi pokonać własny strach i odzyskać utraconą wiarę w siebie, demaskując napastnika i osobiście go aresztując. Ale ta decyzja prowadzi do szeregu wstrząsających wydarzeń, które podważają jej wiarygodność i doprowadzają ją na skraj obłędu - i może nawet dalej.
Joy Fielding to autorka takich bestsellerów z listy "New York Timesa", jak "W pajęczej sieci", "Zabójcze piękno", "Ulica szalonej rzeki", "Patrz, jak Jane ucieka" i innych popularnych powieści. „Zawsze ktoś patrzy” jako pierwsza ukazała się w wydawnictwie Ballantine Books (należącym do Random House).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz