Serdecznie zapraszam na wspólną wycieczkę
do jednego z krajów Azji - Korei. Będzie to wyprawa nietypowa, ponieważ uderzy
ona w szczególności w Wasze kubki smakowe. Wraz z autorką książki
"Tradycje kulinarne Korei" poznamy nie tylko zwyczaje i zasady
towarzyszące spożywaniu posiłków przez mieszkańców tamtego pięknego kraju, ale
i sami będziemy mogli ich skosztować, dzięki zawartym wewnątrz przepisom. Wyprawa
po smakach Korei z pewnością spodoba się nie tylko pasjonatom Orientu.
Zanim jednak
kultura Korei uderzy w czytelnika feerią smaków, kolorów i zapachów bijących z
tamtejszych dań, tak jak przy każdej wyprawie należy dowiedzieć się nieco o
miejscu, do którego się wybiera. Pod tym względem książka nie zawiedzie
czytelnika, a autorka dostarcza komplet podstawowych informacji, w prosty i
przystępny sposób, jednocześnie zachęcający wszystkich zainteresowanych do
poszerzania wiedzy we własnym zakresie. Początek książki stanowi więc zbiór
informacji o położeniu geograficznym Korei, kalendarza, który jak się
przekonacie ma ogromne znaczenie jeżeli chodzi o spożywane potrawy czy
uwarunkowaniach klimatycznych determinujące to, co mieszkańcy mogą położyć na
talerz. Szczególną uwagę poświęcono również filozofii kuchni koreańskiej, która
determinuje nie tylko składniki, jakie zostaną użyte do przyrządzenia dania,
ale i sposób i kolejność ich podania.
Zaopatrzeni w
takie informacje możemy przejść do "dania głównego", czyli
kulturoznawczej wyprawy przedstawionej zawartością talerzy, półmisków i szeroko
rozumianej zastawy jaką znajdziemy na koreańskim stole. Pisząc o
"Tradycjach kulinarnych Korei" należy sprostować, że nie jest to
książka kucharska, a książka o kuchni. Magdalena
Tomaszewska-Bolałek
prowadzi czytelnika przez ponad trzystu-stronicową książkę
przybliżając mu grupy surowców spożywczych i ich miejsca w koreańskiej
kulinarnej, zaczynając od tej tradycyjnej, a kończąc na współczesności. Jak już
wspominałam na wstępie, całość dodatkowo zawiera przepisy, dzięki którym można
spróbować przysmaków Korei we własnym domu. Dużym plusem jest także fakt, iż
nazwy wymienianych produktów i potraw, podane są w obu językach – po koreańsku
i po polsku, w przypadku tych, które posiadają polskie odpowiedniki.
Najciekawszy jednak według mnie jest rozdział kończący
książkę, w którym poza tradycyjnym sprzętem stosowanym w kuchni, autorka omawia
zasady zachowania się przy stole. Kultura spożycia posiłku jest bardzo ważna
niezależnie od rejonu świata w którym się znajdujemy, a Europejczyk wybierając
się do Korei może mocno się zaskoczyć odmiennymi od tego co spotykamy na co
dzień regułami.
Wydanie z
pewnością zasługuje na uwagę. Książka jest pięknie ilustrowana i czasami aż
trudno oprzeć się, żeby nie nacieszyć dłużej oczu zamieszczonym wewnątrz zdjęciom
i powrócić do dalszej lektury. W dodatku czytając o składnikach i potrawach nie
spotykanych w kulturze Europejskiej ciężko byłoby docenić to, co przedstawia
autorka właśnie bez wspomnianych fotografii.
"Tradycje
kulinarne Korei" to ciekawa pozycja, która ma szanse spodobać się nie
tylko pasjonatom kultury krajów Orientu, ale także wszystkim tym, którzy pragną
przeżyć niezwykłą wyprawę i skosztować obcej kultury. Azja zaskakuje nie tylko
swoim pięknem, ale i zwyczajami tak odmiennymi od tego, co znamy z Europy i
dzięki temu tym bardziej nas fascynuje.
Ocena:8,5/10
Andromeda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz