Ever After High. Krzywe zwierciadło – powrót do krainy Ever After!

     Nie będę ukrywać, że niezmiernie się ucieszyłam z możliwości zrecenzowania drugiego tomu serii Ever After High. Księga Legend pozytywnie mnie zaskoczyła i choć to pozycja przeznaczona dla młodszych czytelników, świetnie się przy niej bawiłam. Jak wygląda sprawa z kontynuacją przygód Apple White i Raven Queen oraz pozostałych bajkowych bohaterów? Zapraszam do lektury recenzji! 

 

     Krzywe zwierciadło rozpoczyna się w tym samym miejscu gdzie skończył pierwszy tom serii. Po przerwanej Ceremonii Dziedzictwa szkoła Ever After High pogrążona jest w chaosie. Uczniowie nie złożyli przysięgi, która przypieczętowałaby ich los, nakazując im przejęcie ról w przeznaczonych od urodzenia opowieściach. Większość bohaterów nie potrafi się odnaleźć w nowej sytuacji, po raz pierwszy nie wiedzą jak potoczy się ich życie i są tym przerażeni. Czy stracili swoje opowieści już na zawsze? Nie będzie Szczęśliwego Zakończenia baśni? Nawet Apple White, zawsze pewna siebie i gotowa do pomocy innym nie wie, co robić. A konflikt w szkole przybiera na sile.

     Uczniowie dzielą się na dwie grupy: Royalsów – którzy dążą do przywrócenia starego porządku i pozostania wiernym oryginalnym historiom, oraz Rebelsów – którzy pragną, z różnych powodów, odmienić swój los i sami pokierować przeznaczeniem tworząc swoje własne Szczęśliwe Zakończenia. 

      Raven Queen będąca sprawczynią całego zamieszania, mimo woli zostaje mianowana przywódczynią buntowników. Wiele postaci, zachęconych odwagą, jaką wykazała, odmawiając złożenia podpisu w Księdze Legend, przychodzi do niej po rady odnośnie ich własnych historii. Tymczasem bohaterka sama nie jest pewna, co powinna teraz robić. Nie chce zostać Złą Królową z baśni o Królewnie Śnieżce, jednak czy decyzje, które podjęła nie skrzywdzą jej przyjaciół?

     Sytuacja coraz bardziej się komplikuje i nieuchronnie dąży do katastrofy. Apple i Raven ponownie będą musiały złączyć siły i pomimo różnic zaufać sobie nawzajem. W przeciwnym wypadku nie uda im się uratować Madeline Hatter, której grozi wygnanie z krainy Ever After.

     Drugi tom Ever After jest niewątpliwie jeszcze lepszy! Akcja toczy się szybko i ani na chwilę nie pozwala się nudzić. Sama pochłonęłam książek praktycznie na raz. Fabuła jest coraz ciekawsza, bardziej pomysłowa i bez reszty wciąga Nas w magiczny świat Ever After.

     Niewątpliwym plusem jest także fakt, iż mamy okazję lepiej poznać postacie poboczne. W Krzywym zwierciadle odkryta zostanie tajemnica Cerise Hood – córki Kapturka, której została poświęcona spora część książki. Do tej pory skryta w mroku swojego kaptura, dziewczyna okaże się naprawdę interesująca postacią, o ciekawej historii, ale co ważniejsze będzie wierną i oddaną przyjaciółką zawsze gotową nieść pomoc swoim bliskim.

     Ważną rolę w historii odegra również matka Raven, Zła Królowa, która choć uwięziona nie straciła swej mocy i z zainteresowaniem obserwuje poczynania swojej córki, nie przestając przy tym knuć swoich planów ucieczki. Nie można także zapomnieć o rozmowach między Maddie a Narratorem, które są miłą wstawką między właściwą akcją i nie raz pomogą bohaterom ruszyć do przodu.

     Szata graficzna książki idealnie współgra z pierwszym tomem. Fioletowa okładka skrywa w swoim wnętrzu różowo-fioletowe strony ozdobione rysunkami na marginesach. Różne czcionki, przekreślenia i obramowania przyciągają wzrok, co z pewnością spodoba się młodszym czytelnikom.

     Książka, tak jak i pierwsza część zakończona jest tajemniczym epilogiem, który sugeruje kontynuację przygód w krainie Ever After. I mnie, nie pozostaje nic innego jak z niecierpliwością wyczekiwać na kolejne tomy serii.

Ocena: 9/10

Andromeda